niedziela, 22 lipca 2012

Wiśniowe nalewki babuni ;)

Wracam do blogowania, tak tak, jeszcze żyję :P
Prezentowane dziś butelki zrobiłam, o zgrozo, ponad 2 lata temu! Wykonane w ilości dwóch sztuk. Najpierw oczywiście zrobiłam jedną, ale mamie tak się spodobała, że zechciała jeszcze drugą do kompletu, aby ustawić na kuchennych meblach. Stoją tam do dziś i muszę przyznać, że to jedne z tych butelek, z których jestem najbardziej dumna :)